środa, 18 grudnia 2013

Coś innego

Ten projekt też dojrzewał u mnie co najmniej od czerwca tego roku... Nie wyszedł tak, jak sobie to wyobrażałam, ale chyba nie mam też zbyt wielu powodów do narzekań :) Wiem, co następnym razem zrobię inaczej... Ad rem - sutaszowe kwiatki, bardzo proste, prawie sam sznurek (w środku akrylowe perełki w kolorze kości słoniowej)- w czterech kolorach (białe, jasnobłękitne, niebieskie i granatowe) i w liczbie 7. Naklejone są na koła z grubego, szarego filcu. Całość umocowane na podwójnym satynowym, ciemnoszarym sznurku. Aha, średnica kwiatka to 4 cm.




[Aha, z tyłu satynowe sznurki przykleiłam do szarego filcu i zabezpieczyłam je przyklejając drugie koło z cieńszego, granatowego filcu]

11 komentarzy:

  1. Cóż za oryginalny projekt! Bardzo mi się podoba ten naszyjnik. Gratuluję pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze:) uwielbiam takie długie naszyjniki

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalny naszyjnik :) kwiaty cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zdolna i kreatywna z Ciebie dziewczynka:-).
    ("dziewczynka" mówię nawet o moich 50 letnich koleżankach, więc proszę się nie obrażać):-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny! Takiego pomysłu na naszyjnik z sutaszu jeszcze nie widziałam :))) Genialny! Moje gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja po prostu lubię takie długie wisielce, a jakoś do tej pory nie natknęłam się na sutaszowe. Więc trzeba było lukę w przyrodzie uzupełnić ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Naprawdę rewelka! :) Gratuluję pomysłu!

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem pomysłu i pracy, której Cię to kosztowało...Gratulacje !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Owszem, trochę było tego "dziubania" igłą, ale się opłaciło

      Usuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważnym świadectwem tego, że ktoś docenia moją twórczość i poświęca swój cenny czas, by mi o tym powiedzieć :) Obiecuję (w miarę możliwości) nie pozostawiać bez odpowiedzi żadnego komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...