Prosty i elegancki komplecik w trzech kolorach: ciemnoszarym (marengo), zgaszonym fioletowym oraz srebrnym. Ten fiolet na zdjęciach jakoś dziwnie stapia się z ciemnoszarym, ale na żywo jest wyraźnie widoczny, wierzcie mi na słowo. Cóż, uroki robienia zdjęć przy sztucznym oświetleniu, które przekłamuje kolory. Też pewnie tak macie zimą, że robienie zdjęć to udręka...?
Ozdobą wisiorka niewątpliwie jest fasetowany kwarc z turmalinem, który świetnie pasuje do całej tej dość chłodnej i eleganckiej kompozycji. U góry wisiorka wkomponowałam kulkę labradorytu, która też się pięknie mieni w świetle. Kolczyki celowo uszyłam małe i skromne, żeby nie stanowiły konkurencji dla wisiorka i nie przytłaczały go.
Jak Wam się podoba ten komplet? Nosiłybyście go też na co dzień, do pracy, np. w stylizacji z prostym czarnym sweterkiem albo elegancką białą koszulą?