Jesień zbliża się wielkimi krokami i chyba już pora, by pierwsze jej zwiastuny pojawiły się także w moim sutaszowaniu. Szyjąc, inspirowałam się paletą barw złotej polskiej jesieni: kolorami liści, dyni, miodu, śliwek, kasztanów... Na pierwszy ogień poszły odcienie pomarańczowego. Najbardziej lubię te zgaszone, ale jesienią widzimy naprawdę całą paletę.
W pierwszych kolczykach do oranżu dołączyły szarości, perłowe lśnienie i ceramika w naprawdę ślicznym odcieniu. Oto "Jesienna mgła":
W przypadku drugich kolczyków - "Płomienne wrzosy" - zrealizowałam drzemiącą we mnie od dawna potrzebę połączenia pomarańczowego z fioletowym - mam do niego małą słabość. Tu użyłam dwóch odcieni pomarańczowego - słonecznego i nieco zgaszonego, oraz bakłażanowego fioletu.
I teraz podstępne pytanie - które z nich podobają się Wam bardziej? :-)
Obie pary są śliczne, ale te pierwsze - wspaniałe!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Olu! :-) W pierwszych szary kolor trochę został skrzywdzony przez aparat...
UsuńDla mnie królują drugie:)
OdpowiedzUsuńPięknie okiełznałaś te sznureczki.
Dzięki :-)
UsuńObie pary są super, połączenia kolorów w obu przypadkach doskonałe zwłaszcza pomarańcz z fioletem (bakłażanem)
OdpowiedzUsuńDzięki, Aga! Niby pomarańczowy to "trudny" kolor, ale jak widać tworzy wiele fajnych duetów z innymi barwami. Bardzo lubię pomarańcz z fioletem, zresztą z szarością też. No i jeszcze z zielenią, ale to pokażę później... ;-)
Usuńte pierwsze najpiękniejsze pod słońcem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podobają :-)
UsuńObie pary są cudne :) Trochę boję się eksperymentować i stawiam na sprawdzone połączenia kolorystyczne, dlatego nigdy bym nie wpadła na to, aby zestawić pomarańcz z fioletem. A połączenie jest jak najbardziej udane. SUPER :***
OdpowiedzUsuńDziękuję, Marzenko :-) Ja czasem lubię takie eksperymenty i wychodzenie poza utarte i ulubione ścieżki.
UsuńDla mnie pierwsza wersja jest the best :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosiu :-)
UsuńOj... pierwsze cudowne <3
OdpowiedzUsuńDzięki! Widzę, że więcej osób opowiada się za nimi, będę musiała ten wzór powtórzyć :-)
UsuńTeż lekko skłaniam się ku opcji z fioletem ;-)
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki, piękne kolory :) mnie się bardziej podoba pierwsze połączenie kolorystyczne :) bardziej jesienne i stonowane :)
OdpowiedzUsuńCudownie jesienne:)
OdpowiedzUsuń