Od dawna chodził za mną jakiś czerwony sutasz, potrzebowałam tylko lekkiego impulsu, żeby pokonać trapiące mnie szyciowe lenistwo... Potem lenistwo przeszło, a przyplątała się awaria prawego nadgarstka... Ledwie minęła, a w Szufladzie ogłoszono zabawę w bingo - oczywiście z opcją czerwoną :-)
Czerwień - metal - ptak. Hm, normalnie najprostszym wyjściem byłoby pomalowanie samolotu na czerwono... Ale na szczęście pojawił się inny pomysł: metalowe elementy, czerwony sutasz z dodatkiem metalizowanego sznurka, no i metalowe piórko, które będzie reprezentować ptasią część zadania. Kolczyki są dość spore, mają długość 7 cm.
Mają w sobie jakąś zadziorność, "pazur", nie sądzicie? :-)
Czerwień - metal - ptak. Hm, normalnie najprostszym wyjściem byłoby pomalowanie samolotu na czerwono... Ale na szczęście pojawił się inny pomysł: metalowe elementy, czerwony sutasz z dodatkiem metalizowanego sznurka, no i metalowe piórko, które będzie reprezentować ptasią część zadania. Kolczyki są dość spore, mają długość 7 cm.
Mają w sobie jakąś zadziorność, "pazur", nie sądzicie? :-)
Są wspaniałe! Bardzo efektowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Asiu :-) Faktycznie rzucają się w oczy!
UsuńPrześliczne! Świetnie wyglądają te metalowe wstawki. No i piórka!
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Przymierzałam się do dodania prawdziwych piórek, ale niweczyły ten efekt zadziorności, jaki dało połączenie czerwieni z metalem.
UsuńŚwietne kolczyki. Takie ogniste i temperamentne. Szara myszka raczej by ich nie założyła ;-P
OdpowiedzUsuńMasz rację :-) Od razu przyciągają wzrok! Ale też mogą dodawać odwagi... ;-)
UsuńWszystko zależy od okoliczności i tego czy myszka woli pozostać szarą czy zostać zauważoną ale w tych kolczykach mogłby poczuć się jak królowa :-)
UsuńWow, śliczne, kojarzą mi się trochę z Indiami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Z Indiami, mówisz...? Możliwe, ale na pewno nie tym się inspirowałam ;-)
UsuńFajne połączenie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Czerwień ze srebrem to dobrze sprawdzona klasyka!
UsuńPiękne połączenie metalu z sutaszem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńŚliczne czerwone kolczyki :) Udane połączenie z metalowymi elementami :) Życzę powodzenia w wyzwaniu :)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają! :-) Dziękuję!
UsuńDziękuję, Basiu, za miłe słowa :-) Ja też nie przepadam za czerwonymi ubraniami, ale dodatki - jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki! Myślę, że spełniają wszystkie warunki zadania. Zresztą, Aga, chyba nie ma zadania, z którym, byś sobie perfekcyjnie i idealnie nie poradziła ;). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-) Lubię wyzwania, które pobudzają moją kreatywność - szczególnie, gdy są zbieżne z moim gustem... ;-)
UsuńPięknie wyglądają, mają w sobie zadziora, a te zawijaski są cudne fantastyczne! Ja się czaję na to bingo, ale na chwilę obecną nie mam żadnego pomysłu, ech :P
OdpowiedzUsuńTobie życzę powodzenia ;)
Dzięki :-) Ja też długo nie miałam pomysłu, kombinowałam nawet coś z prawdziwymi piórkami i prawie, prawie bym się zniechęciła... Masz jeszcze czas, trzymam kciuki! :-)
UsuńNie ma słów by opisać jak piękne rzeczy tworzysz ! Piękne kolczyki
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie, jest mi bardzo miło! :-)
UsuńPiękna praca :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuń