niedziela, 2 lutego 2014

Sezon na filcowe broszki...

...uważam za oficjalnie otwarty! Do zimowych swetrów, golfów czy innych ocieplaczy atakowanego mrozem ciała najlepiej pasują równie ciepło i puchato wyglądające broszki, chociażby właśnie z filcu. Dlatego warto mieć ich na podorędziu kilka, w naszych ulubionych i najczęściej noszonych kolorach. Wrzucam grupowo fotografie kilku, które ostatnio popełniłam, bo lepiej dokonać takiego zmasowanego ataku, niż publikować te maleństwa (mają po około 5-6 cm średnicy) pojedynczo.
Dwie pierwsze uszyłam (tak tak, staram się używać tak mało kleju, jak to tylko możliwe) z nieco cieńszego filcu, który okazał się być zakupową pomyłką, bo mimo, że drogi, nie jest taki gruby, jak powinien... Ale cóż... zmieniłam mu przeznaczenie i powstały z niego dwie (na razie) broszki. Kolejne dwie są już z grubszego filcu, wg mnie o wiele lepiej nadającego się do wszelkiego rękodzieła.


 







4 komentarze:

  1. Najfajniejsza ta z guziczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Też mi się chyba podoba najbardziej ze wszystkich, bo jest w moich ulubionych kolorach

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) W sam raz do zimowych swetrów i kardiganów

      Usuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważnym świadectwem tego, że ktoś docenia moją twórczość i poświęca swój cenny czas, by mi o tym powiedzieć :) Obiecuję (w miarę możliwości) nie pozostawiać bez odpowiedzi żadnego komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...