Wszystkie wiemy, że bloginie (dla mnie brzmi lepiej niż blogerki....) są wyjątkowo utalentowanymi bestyjkami :) Dlatego bez trudu poradzicie sobie z tym, co dla Was przygotowałam.
Wiem, że obiecywałam przedświąteczne candy z moim sutaszowym wisiorkiem z dodatkiem sieczki minerałów (kolczyki nie wszystkie panie preferują). Realizuję zatem obietnicę, z jedną jedyną zmianą, iż nie jest to candy, a konkurs...
Poniższy wisiorek dopiero co się urodził i nie ma jeszcze imienia - osoba, która w komentarzu wpisze najciekawszą dla niego nazwę (najtrafniejszą, najzabawniejszą czy też inną "naj"), dostanie go ode mnie w prezencie mikołajkowo-świątecznym :)
Poniższy wisiorek dopiero co się urodził i nie ma jeszcze imienia - osoba, która w komentarzu wpisze najciekawszą dla niego nazwę (najtrafniejszą, najzabawniejszą czy też inną "naj"), dostanie go ode mnie w prezencie mikołajkowo-świątecznym :)
Zasady konkursu:
1. W komentarzu napisz, jakie wybrałaś/-eś imię dla tego wisiorka. Możesz napisać, dlaczego takie, a nie inne.
2. Zostaw adres swego bloga (aktywny, rękodzielniczy blog!)
3. Na swoim blogu/stronie umieść podlinkowany banerek, odsyłający do tego posta.
4. Konkurs trwa od 11 listopada do 12 grudnia br. Wyniki ogłoszę w ciągu 3 dni od jego zakończenia.
5. Wysyłka tylko na terenie Polski.
5. Wysyłka tylko na terenie Polski.
Wyboru zwyciężczyni/zwycięzcy dokonam jak najobiektywniej, czyli robiąc "sondę publiczną" wśród moich kreatywnych i zdolnych koleżanek :) Wygra osoba, której wymyślona nazwa wisiorka zbierze jak najwięcej głosów. Oczywiście zdanie decydujące będę miała ja, ale wysłucham opinii ludu, żeby było sprawiedliwiej. Mam nadzieję, że za bardzo Wam nie utrudniłam zadania.
Życzę dużo pomysłów i natchnienia :)
No to ja zacznę :)
OdpowiedzUsuń"Śródziemnomorskie wakacje"-tak mi się skojarzyły te howlity z błękitnym niebem, turkusowymi wodami i miękkim piaskiem.
Pozdrawiam ciepło, Agnieszka
http://kulkiniesiulki.blogspot.com
prześliczny wisior ja bym go nazwała "morskie tchnienie" pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzapomnialam dopisać bloga http://wyszywanka.blogspot.com/
UsuńPiękny wisior, wygląda jak wzburzone lazurowe morze :)
OdpowiedzUsuńMoja nazwa będzie trochę pokręcona, ale niestety w wymyślaniu nazw nie jestem najlepsza, a wisior jest przecudny to jednak spróbuję. Oto ona "Turkusik na pustyni" mój blog http://ja-sabina.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja bym go nazwała "turkusowa nieskończoność":))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa marzę o takim wisiorku i dlatego nazwę go "Turkusowe marzenie" :)
OdpowiedzUsuńBanerek wisi u mnie: http://annawojnar.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
To ja zaszaleję, ale się nie śmiej :D "Słodka beza ze smerfową posypką"
OdpowiedzUsuńWisior piękny,nazwa ???....."Turkusowa rafa"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Określenie Blogini jest absolutnie genialne i epokowe! Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńIdąc tym tropem, a także sugerując się kolorystyką i jeszcze żeby tak światowo było, proponuje nazwę Goddess Sands. Lub bardziej swojsko Piaski Bogini, w sumie mogłoby też być Blogini, a co :))
Chociaż jak dla mnie ten naszyjnik to Marzenie Blogini czyli moje :)
Twój blog bardzo mnie zaintrygował, dlatego też pozwoliłam sobie nominować go w Liebster Blog Award. Po więcej szczegółów zapraszam tutaj: http://alicjawkrainiekorali.blogspot.com/2014/11/pastelowe-wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńZaproszenie jest niezobowiązujące, ale będzie mi bardzo miło jeśli zdecydujesz się wziąć w nim udział;)
Pozdrawiam Alicja
pierwsze moje skojarzenie to Lazurowe Wybrzeże ale drugie było już mniej banalne :) (tak myślę przynajmniej :P ) a mianowicie Serce Oceanu :)
OdpowiedzUsuńmój blog: mrumru89.blogspot.com
banerek na pasku bocznym :)
Meandry Nilu
OdpowiedzUsuńNo sama zobacz - wije sie ten lazur, jak Nil. Piasek, woda, słońce, ciepło....ach...
Pozdrawiam serdecznie
http://zyciemotyla.blogspot.com/
Lecę wkleić baner;-)
Forma, kształt i kolorystyka - wspaniała! W związku z tym, że jest to Howlit, nasunęła mi się nazwa związana z jego właściwościami - Power Of Imagination (Siła Wyobraźni), a to dlatego, że minerał ten jak każdy ma swą moc, między innymi inspiruje artystyczne przedsięwzięcia oraz stymuluje wyobraźnię. Wprost wymarzony wisior dla Blogiń :-). Pozdrawiam, a banerek znajduje się na: http://agolloarte.blogspot.com
OdpowiedzUsuńA mnie wisior kojarzy się ze światem antycznym. Dlatego nazwałabym go "Westchnienie Wenus" lub "Narodziny Wenus". Bo Wenus wyłoniła się na muszli z oceanu. A tu jest i kolor oceanu, i kolor muszli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota - Dora
Przepiękny wisior:) Jak tak na niego patrzę to mi się z Afryką kojarzy:) tylko Madagaskar nie w tym miejscu :D
OdpowiedzUsuńWięc może by go nazwać "Zielona Afryka".
Banerek u mnie na http://pomieszane-poplatane.blogspot.com
Cudeńko
OdpowiedzUsuńOczywiście to nie nazwa dla tego wisiorka. Ja nazwała bym go Błękitna Laguna ponieważ to było moje pierwsze skojarzenie. Był nawet taki film. Baner http://tesstereczka.blogspot.com/
Tesz troszkę sutaszuję przyznam szczerze ale moje prace nie równają się z tym co tworzysz Ty. Gratuluję umiejętności i talentu. Pozdrawiam.
Wspaniały wisior, moja nazwa to kropelka marzeń, bardzo się spodobał mojej córeczce. Dziękuje za udział w moim candy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO kurcze!!! jaki ON cudny!!! taki wisior to marzenie :)
OdpowiedzUsuńMoja propozycja nazwy to ,,Otulona turkusem,,
Może skromnością nie grzeszę ale tak sobie pomyślałam, że ten środek wisioru to ja a te turkusowe kamyczki otulają mnie jak poranna mgła :)
Jeszcze takie nazwy teraz przyszły mi do głowy (bardzo podobne) ,,Turkusowy dotyk,, i ,, Zamknięta w turkusie,,
To chyba tyle :)
Pozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Mnie określenie blogini skojarzyło się z boginią ,dlatego moja propozycja " oko Kefejry" jednej z okeanid :-))) Przepiękny wisior :-)))
OdpowiedzUsuńjak już jesteśmy w świecie bogiń moje propozycja "u stóp bogini" ,
OdpowiedzUsuńbanerek na moim blogu http://teresa-teresa1305.blogspot.com/
"Jej wysokość Lazur" mi on przypomina lazur morza w Grecji ... ... chetnie przystapię do zabawy marząc o wygranej.... POzdr http://kartkomaniaczki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńjest cudny! mam nawet nazwę, ale niestety nie spełniam jednego warunku :)
OdpowiedzUsuńAch wisior jest przepiękny, środek kojarzy mi się trochę z naszą planetą :D i myślę że pasowała by tu nazwa "Mafkat" (czyli Kraj Turkusów), lecz z racji ze wisior jest boski ;) a małe turkusiki przypominają kłęby chmur w około planety to jednak idealna nazwa dla niego to " Hathor" - egibska bogini nieba, a co najzabawniejsze wyczytałam że jednym z jej przydomków było- Turkusowa Pani.... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam... Kinga
klamaja.blogspot.com
Moja pierwsza myśl po zobaczeniu wisiorka : "turkusowe złoto" ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą bardzo mi się on podoba i w dodatku zrobiony w "mojej" kolorystyce ;)
pozdrawiam;)
Aaa zapomniałam o blogu ;) takiemojewytworki.blogspot.com
UsuńJa nazwałabym go PRZEZNACZENIE :-) Kto wie ,komu będzie dane go nosić ;-)
OdpowiedzUsuńMój blog www.onkowo.blogspot.com
Pozdrawiam
A mnie wisior skojarzył się z tropikalną wyspą otoczoną złotym piaskiem na turkusowym morzu proponuję więc nazwę Atol.
OdpowiedzUsuńhttp://handmade-anko.blogspot.com/
Pragnienie Neptuna"- tak mi się skojarzyło Banerek na blogu http:/biebrzmilskakraina.blog.pl/
OdpowiedzUsuńprzepiękny wisior! marzeniem byłoby go wygrać.
OdpowiedzUsuńmoja propozycja nazwy to: "Głębia lazuru w Jej spojrzeniu".
Wisior kojarzy mi się z błękitnymi oczami a raczej okiem z mocnym, turkusowo kremowym makijażem.
Z przyjemnością zapisuję się do kolejki i z niecierpliwościa czekam na wyniki
Agnieszka
Przecudny wisiorek :) bosko było by go mieć w swojej kolekcji biżuterii :), powiem szczerze, że moje skojarzenie jest dość dziwne, a bynajmniej tak mi się wydaje :), nie się skojarzył z kluczem wiolinowym, od którego stawiamy na początku pięciolinii :D więc nazwę go "Morski klucz wiolinowy", od którego będą się zaczynały złote fale )
OdpowiedzUsuńBlog: decupogodzinach.blogspot.com
Pozdrawiam :D
Turkusowa muzyka świata
OdpowiedzUsuń- turkusowa, nie trzeba tłumaczyć, taki kolor widzę na moim monitorze
- muzyka, ja widzę złoty klucz wiolinowy
- świat , w środku jest przecież nasza planeta.
w czasie pisania zerknęłam na komentarz powyżej, jak bum cyk cyk, ta nazwa i skojarzenie z kluczem wiolinowym chodzi za mną już od czasu gdy pierwszy raz zerknęłam na tę pracę.Innych komentarzy nie czytałam. Moim zdaniem takie zadania powinno się wysyłać na pocztę elektroniczną ;-)
pozdrawiam Basia z Minął dzień -http://barbaratoja.blogspot.com/
Proponuję "Konik morski na krańcu świata" :) Kształtem przypomina ten zawinięty "ogonek" konika morskiego, a kamień pośrodku skojarzył mi się w pierwszej chwili z mapą, dlatego kraniec świata.
OdpowiedzUsuńOla z http://gruszkowydesign.blogspot.com/
Jak dla mnie to 'Marzenie o turkusowym atolu' - najlepiej oczywiście na własność lub do wyłącznej dyspozycji.... Chyba bardziej nazwy nie trzeba zbytnio tłumaczyć ;)
OdpowiedzUsuńPiękny bardzo jest ten Twój wisior :)
Zapraszam też do siebie - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie :-)
"Moje wielkie turkusowe marzenie" Cudny wisior :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńhttp://trojandowo.blogspot.com/
Wisiorek jest cudny i jak tylko na niego spojrzałam miałam w głowie nazwę dla niego :).
OdpowiedzUsuń"Kruszynka" z powodu drobnych koralików wkoło niego, które wyglądają jakby były właśnie pokruszone :).
"Turkuśnik "jest piękny !!!!!marzę o takim:)!!!!!pozdrawia cieplutko
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze zdążę na Twój konkurs:); dla Twojego wisiorka proponuję nazwę: "zaczarowane kamienie Meduzy", gdyż tak jak Meduza swoim spojrzeniem oczarowywała ludzi, tak i mnie oczarował jego widok (mam nadzieję, że nie zamienię się w kamień). Tyle drobnych kamyków na nim, ile zaczarowanych ludzi:) te zawijaski wokół, jak jej włosy-węże; pozdrawiam: http://tiny-handmade.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń