sobota, 10 stycznia 2015

Oszroniona kolia

Jako że jest to mój pierwszy noworoczny post, życzę wszystkim zaglądającym tu Bloginiom mnóstwa kreatywności i świetnych pomysłów w całym 2015 roku oraz ogromnej radości, którą sprawi Wam ich realizowanie :)

Czuję też wewnętrzny przymus wytłumaczenia się, dlaczego tak długo nie "postowałam" - otóż z powodów technicznych, związanych z niemożnością fotografowania moich poczynań :( Teraz będzie już chyba dobrze, więc zaczynam sypać zaległymi sutaszami :))

*** koniec wstępu***


Nigdy nie ukrywałam, że szarości to jeden z moich ulubionych kolorów (obok fioletów, zieleni i błękitów). Uwielbiam go szczególnie w dodatkach, tak więc można u mnie znaleźć szare buty, torebki, rękawiczki, szale, no i oczywiście - biżuterię! Bo wbrew wielu opiniom - szary nie jest nudny. Do wszystkiego świetnie pasuje, wystarczy tylko dobrać odpowiedni odcień.

Więc jak tylko zobaczyłam, że w Szufladzie pojawiło się Oszronione wyzwanie a w Craft Style Blog Wyzwanie#11 "Mrozem malowane", wiedziałam, że to ZNAK, iż czas na srebrzystości i szarości :)

Tym razem skusiłam się na większy projekt (skoro zgłaszam go do dwóch wyzwań), czego zwykle nie robię, bo mam problem ze słomianym zapałem. Ale kwadratowy kaboszon z klejonej masy perłowej mrugał do mnie i kusił mnie srebrzyście, i podpowiadał, że lepiej mu będzie w większym ubranku :) Nie mogłam się temu oprzeć i z przyjemnością zabrałam się do robótki. Praca trwała dość długo ze względu na podłe godziny pracy oraz okołoświąteczny zamęt. Jak skończyłam, odetchnęłam z ulgą...

Oto, co zostało popełnione, przy użyciu srebrnego metalizowanego oraz jasno- i ciemnoszarego sznurka sutasz, sztucznych perełek, masy perłowej, wszelkich koralików oraz hematytów barwionych na fioletowo:
soutache necklace

soutache necklace


soutache necklace

Hm, chyba do kompletu brakuje jej bransoletki lub okazałego pierścionka, jak sądzicie?

Zgłaszam się zatem do zabawy w Szufladzie (Oszronione) oraz w Craft Style Blog (Mrozem malowane)

 

69 komentarzy:

  1. przepiękny najszyjnik!!!!!!!!! powodzonka w wyzwaniach bo praca śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne! :) Choć zwykle jestem jak nasza futbolowa reprezentacja - biorę udział, ale się nie kwalifikuję i nie wygrywam ;) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Nie no, tą kolią wymiatasz imprezę:))
      Kawał solidnej ,dobrej pracy.

      Usuń
    3. Dzięki :) Efekt końcowy wynagrodził mi trudy szycia ;)

      Usuń
  2. przepiękny praca, boskie szarości naszyjnika cudo, powodzenia w wyzwaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) Chyba nie będę potrafiła się rozstać z tym naszyjnikiem, tak mi się spodobał....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również uwielbiam szarości w każdym wydaniu czy to bizuteryjnym czy dodatkowym :)Twój naszyjnik przepiękny robi wrażenie :) Powodzenia w wyzwaniach :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, witam w klubie wielbicielek szarości ;) Dzięki za miłe słowa!

      Usuń
  5. Normalnie dech mi zaparło, cudowny, śliczny, uroczy.
    Powiedz co trzeba zrobić aby zostać posiadaczką takiego cudeńka ?
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Aby zostać posiadaczką tego cudeńka trzeba: a) zamówić je sobie u mnie, b) spróbować uszyć samodzielnie ;) Jeśli masz jakieś pytania, zapraszam do kontaktu mailowego na elanor83@gmail.com lub przez formularz kontaktowy na blogu.
      Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
  6. Jest po prostu przecudowna! Nic dodać, nic ująć... No może poza wspomnianą bransoletą lub pierścionkiem, ja bym chyba postawiła na to drugie ;) Wielkie WOW i zazdrość mnie zżera, że robisz aż takie cuda ze sznureczka, koralików i kamieni... Jak weszłam na tą stronę to nic tylko: obłęd w oczach, jak tu cudnie. Uwielbiam sutasz! Pozdrawiam serdecznie i gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Też się skłaniam w stronę pierścionka, bo nie lubię przeładowania, szczególnie w zestawach biżuterii - less is more!

      Usuń
  7. Piękny naszyjnik. Odrobina fioletu prezentuje sie idealnie z tą szarością. Pozdrowienia w wyzwaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jeszcze dużo mi brakuje do perfekcji Twoich naszyjników, są po prostu niesamowite, tak samo jak ich ilość! Nie wiem, kiedy Ty znajdujesz na to czas.... :)

      Usuń
  8. Zatkało mnie i prawdę mówiąc chyba nie umiem dobrac słów,które oddadzą to co myślę;)
    Powiem krótko,oszołomiła mnie ta kolia.
    Powodzenia w wyzwaniu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Efekt końcowy był nagrodą sam w sobie, więc nie muszę wyzwania wygrywać :)

      Usuń
  9. Kolia powala i zachwyca- choć to nie moja bajka, nie nosze tak dużej biżuterii :)
    Też kocham szary w każdym odcieniu:)
    pozdrawiam cieplutko i czekam na następne Twoje praca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja też zwykle noszę mniejsze sutasze (prócz kolczyków, które uwielbiam duże), ale tą kolię szyłam jako jedyną ozdobę dla prostej granatowej/czarnej sukienki, którą się ubiera tylko "z okazji" :)

      Usuń
  10. Piękna i bogata kolia. Gratuluję pomysłu i moim zdaniem pasuje tu jeszcze bransoletka ;).

    www.swiatsutaszu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) I chyba bransoletkę zrobię w pierwszej kolejności, bo mam do niej odpowiedni kryształek! Aczkolwiek pierścionek też jakiś wymyślę, można będzie nosić zamiennie.

      Usuń
  11. Łał, jakie dzieło sztuki:) zachwyca bogactwem i... mrozem:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Paradoks - mroźna kolia rozgrzewająca serce ;) Bo niektóre przymierzające ją osoby nie chciały się z nią dobrowolnie rozstawać ;)

      Usuń
  12. Po prostu wspaniały! Cała magia i piękno zimy na jednym naszyjniku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo... uwielbiam Pani prace, zawsze zapierają dech w piersiach... :) Gratuluję :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa! Zawsze się staram, by moje "rękoczyny" nie przynosiły mi wstydu :) Ale wiem, że nadal jeszcze mnóstwo nauki przede mną... Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
  14. Po prostu oszałamiający. Wyobrażam sobie ile pracy Cię to kosztowało. Efekt jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To prawda, "trochę" czasu i pracy mnie kosztował ten naszyjnik... Ale moim cichym noworocznym postanowieniem jest walka ze słomianym zapałem poprzez angażowanie się w większe projekty ;) Oby mi się to chociaż w części udało...

      Usuń
  15. O rany, ale cudo do tego jakie pracochłonne. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Gdyby nie urlop, pewnie bym to cudo szyła 2 miesiące, bo niestety pracuję w głupich godzinach, i do tego również w weekendy - to jeden z powodów, dla których zaniedbuję bloga i moje rękoczyny... Pozdrowionka :)

      Usuń
  16. Zabrakło mi słów, fantastyczna!
    Witam w moim oszronionym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To moje pierwsze zgłoszenie do Szuflady :) Nieczęsto biorę udział w konkursach, ale przekonuję się, że to fajna zabawa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Po prostu zapiera dech w piersiach! Nie mogę się napatrzeć :) To nie biżuteria, to dzieło sztuki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Na szczęście jest to sztuka użytkowa, można nosić ;)

      Usuń
  18. OOO raju - piękna!
    Dziękujemy za udział w wyzwaniu Craft Style.

    OdpowiedzUsuń
  19. Och, czarujący ten naszyjnik! No to już chyba pozamiatane w wyzwaniach, trudno konkurować z tak imponującą pracą... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Widziałam pozostałe prace, są naprawdę pomysłowe, piękne i mroźne :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  20. WWWooooWWW... tyle zawijasów ;-P Wspaniała praca, mi jesszcze nie udało się zabrać za tak dużą kolię, nie mam odwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) To jest moja druga kolia - pierwszą zrobiłam, gdy szyłam zaledwie od pół roku... Teraz kończę trzecią, której zdjęcia niebawem opublikuję :) Przez dłuugi czas bałam się zabierać za tak duże projekty, bo mam słomiany zapał i lekkiego lenia ;) Ale postanowiłam (noworocznie!) przewalczyć w sobie te wady, choć odrobinkę - na razie się udaje! Pozdrawiam i również życzę Ci odwagi i ochoty na duże projekty :))

      Usuń
  21. Dziękuję Ci za miłe słowa! :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. przepiękna kolia, świetny dobór materiałów i kompozycja. to ja Ci może pogratuluję wyróżnienia od razu ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Niekoniecznie, pozostałe prace zgłoszone do wyzwania też są super - zapraszam do podziwiania! Pozdrawiam :)

      Usuń
  23. o MATKO! zatkało mnie właśnie, bo włączając Twojego bloga spodziewałam się .... wisiorka a TEN naszyjnik to wprost arcydzieło!!!! Wow, gratuluje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wisiorek z identycznej masy perłowej, owszem, kiedyś był - o tutaj:
      http://sutasz-agi.blogspot.com/2013/06/z-krainy-lodu.html

      Usuń
  24. O rety, ale cudo!!! Kolia iście królewska, a pierścionek byłby do niej idealny :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) O pierścionku na pewno pomyślę, jak złapię wolną chwilę. Pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Ostatnio jestem chyba jakaś nieobecna :( JAK MOGŁAM NIE ZAUWAŻYĆ TAK PIĘKNEJ PRACY!!! Wstyd mi za siebie. Naszyjnik jest niesamowity, jest w nim wszystko, co lubię. Idealnie wstrzeliłaś się w temat. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Bo też w tym zadaniu było wszystko, co kocham - chłodne szarości i srebrzystości :)

      Usuń
  26. Aż mi tchu zabrakło ... coś niesamowitego :) przepiękna kolia :) uwielbiam szarości :) zabieram bloga do siebie i z pewnością będę zaglądać bo prace fantastyczne :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Serdecznie zapraszam, mam nadzieję, że Ci się u mnie spodoba :)

      Usuń
  27. Jest przepiekna. Jak wyobrażę sobie części składowe (które same w sobie są takie są) i przyjrzę się, jak je genialnie zestawiłaś, to nie mogę wyjść z podziwu.
    Naprawdę, słów mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W zasadzie nie ma części składowych, większość szyłam ciągiem, od głównego kamienia na boki :)

      Usuń
  28. Cudna kolia, napatrzeć się nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow! Fantastyczny naszyjnik! Do niego to i sukienka bylaby juz zbedna ;) Dziekuje za udzial w wyzwaniu Craft-Style

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Co kto woli, ale ja tam stawiam jednak na prostą i gładką sukienkę ;)

      Usuń
  30. Ja tu zostaję, nie mogę oderwać oczu od tych cudeniek:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Zapraszam, rozgość się, mam nadzieję, że moje "rękoczyny" będą Ci się podobały ;)

      Usuń
  31. Pani Agnieszko do Hollywood, gwiazdy ozdabiać, Pani naszyjniki to powinny w filmach amerykańskich grać. No przepiękne są. Jestem pierwszy raz i oczu zamknąć nie mogę. :) Życzę sukcesów Pani, bo talent już Pani ma ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszę się, że moje prace się podobają - zapraszam do oglądania i komentowania. Pozdrawiam :)

      Usuń
  32. Aż mnie zatkało, gdy zobaczyłam ten naszyjnik! Cudny - to mało powiedziane :) Masz niesamowity talent. Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) Jest to chyba rzeczywiście moja najlepsza - do tej pory! - praca :)

      Usuń
  33. Czy istnieje możliwośc zakupu tych cudeniek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje :-) Aczkolwiek nie wszystko, co opublikowane na blogu, nadal znajduje się w moim posiadaniu. Dlatego jesli będzie Pani miała jakieś konkretne pytania, proszę o maila poprzez formularz kontaktowy.

      Usuń
  34. Kilia otrzymała wyróżnienie od Craft Style na najlepszą pracę 2015 roku w kategorii "soutache". Serdecznie gratuluję! Po banerek zapraszam na bloga http://craftstylepl.blogspot.com/2016/01/rokrocznium-nominacje-2015.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! Bardzo się cieszę z uznania :-)

      Usuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważnym świadectwem tego, że ktoś docenia moją twórczość i poświęca swój cenny czas, by mi o tym powiedzieć :) Obiecuję (w miarę możliwości) nie pozostawiać bez odpowiedzi żadnego komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...