poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Upiorne kamee

Kolejna odsłona mrocznych kamei. Tym razem wisiorki są dużo mniejsze, żeby nie odwracać uwagi od wzoru na kaboszonie.

Pierwszy wzór - dama z sową - kojarzy mi się z boginią Ateną, do której to ptaszysko jest przypisane. Ale nie upieram się, jak ktoś chce w tym widzieć postać mrocznej bibliotekarki, to proszę bardzo. Inne skojarzenia też są mile widziane ;-)




Drugi wzór - dama z czaszką - już się u mnie kiedyś pojawił:



Która kamea bardziej Wam się podoba? Ta pierwsza, "postarzona", czy druga, jaśniejsza? :-)

17 komentarzy:

  1. Mi bardziej wpadła w oko pierwsza - druga jest zdecydowanie bardziej mroczna i "straszniejsza" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem, czy straszniejsza...? Może lekko hamletyzująca ;-)

      Usuń
  2. kolor podoba mi się bardziej tej drugiej, ale pierwsza jest ładniejsza jeśli chodzi o wizerunek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :-) Niestety, aparat robi figle i w przypadku tej jaśniejszej kamei lekko rozmywa obraz...

      Usuń
  3. Skoro mam wybierać to numer jeden, bardziej wyrazista.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Gosiu! :-) To fakt, pierwsza jest dużo bardziej wyrazista na zdjęciu, ale powiem Ci, że to aparat robi krzywdę tej drugiej kamei - w rzeczywistości jej kształty są wyraźniejsze....

      Usuń
  4. Dla mnie obie są śliczne, choć powiem ale dość mroczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aga :-) Czasem lubię mroczności, choć bardziej w moim stylu są te kaboszony ze smoczymi oczami ;-)

      Usuń
  5. Och Kochana Artystko!Znowu kolejne dzieło uszyłaś :) Piękne naszyjniki ! Ten drugi wzór bardziej skradł moje serce, aczkolwiek dwa są cudowne :) :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie druga😊 właśnie kolorystyka bardziej mi pasuje😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie podobają się obie :) Delikatna oprawa rzeczywiście nie odwraca uwagi od kamei. Mroczne, ale piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Marzenko! Przy tak wyrazistych i oryginalnych kameach celowo ograniczyłam ich sutaszową formę :-)

      Usuń
  8. Każda mi się podoba i każdą chętnie bym na szyi zawiesiła ;) uwielbiam te twoje "mroczne" prace!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :-) Trochę tego mroku ostatnio u mnie na warsztacie było, więc dla odmiany przydałby się jakiś intensywny kolorek, prawda?

      Usuń
  9. Upiorne ale jakie piękne! Oba naszyjniki przepiękne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważnym świadectwem tego, że ktoś docenia moją twórczość i poświęca swój cenny czas, by mi o tym powiedzieć :) Obiecuję (w miarę możliwości) nie pozostawiać bez odpowiedzi żadnego komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...