wtorek, 18 czerwca 2013

Jak jagoda....

Jak się pewnie dość szybko zorientujecie,  jednymi z moich ulubionych kolorów są fiolety, szarości i błękity.  Często zaczynam szyć pod wpływem impulsu, nagłego zauroczenia jakimś kolorem albo intensywną potrzebą wzbogacenia mojego otoczenia jakąś konkretną barwą.

Tym razem poczułam miętę do koloru jagód - uznałam, że ten kolor będzie idealną oprawą dla rozgwieżdżonego kamienia zwanego "nocą Kairu". Sami osądźcie, czy mój wybór był trafny:



Środkowa duża monetka to właśnie rozgwieżdżona, czarna, połyskująca niebiesko i fioletowo "noc Kairu". Obejmują ją sznurki sutasz w fioletowym oraz stalowo-szarym kolorze, rozdzielone połyskującymi perłowo fioletowymi koralikami. U dołu trzy "nocne" kulki, jedna zwisająca pod spodem niczym sopelek, zakończona koralikiem z onyksu. Całość oplata stalowoszary splatany sznurek.
Długość: około 6,5 cm

Ten wisiorek, jak większość moich prac, również trafił już w ręce obdarzonej świetnym gustem kobiety :-) Jego obecnością cieszyłam się zaledwie jeden dzień.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważnym świadectwem tego, że ktoś docenia moją twórczość i poświęca swój cenny czas, by mi o tym powiedzieć :) Obiecuję (w miarę możliwości) nie pozostawiać bez odpowiedzi żadnego komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...